sobota, 6 grudnia 2014

Dziki Królik - bonus na dziś

i niech ktoś powie, że Pythoni to sobie wymyślili :) Raz jeszcze x. B.C.

KRÓLIK dziki, polny, po Łacinie Dasypus, od niektórych zającem mniemany. Według dziewiątej Księgi Nierembergiusa w Historii naturalnej, w Indyi tak są te wielkie Dasipodes, że chartowi wielkością się równają, głowę mają na kształt kocicy, po całym ciele taranciznę; rączości extraordynaryjnej, którą jelenie i inne ściga zwierzęta, samym tylko liże językiem, a tym samym ślepotę im przynosi, drugie cale zabita jadem swoim. Wiele tak pobitych zwłóczy na jedno miejsce, darniem pokrywa, na drzewo się wychwyciwszy, głosem zwoływa zwierzęta do owego mięsiwa nagotowanego. Jak się najadłszy zwierzęta rozejdą, Dasypus czyli, królik zstępuje z drzewa, owe pożywa ostatni, wprzód nietknąwszy zębami, aby zwierząt owych nie potruł swoim jadem.

Brak komentarzy: