Nie będę już o aktualiach, to nie jest blog o świecie, tylko o moich sprawach zawodowych i ich styku z prywatnymi.
O Bazylei się też boję. Zrobiłem mnóstwo zdjęć, spotkałem wielu ludzi, zobaczyłem, jak bardzo świat, który wydawał mi się oczywisty, nie jest nim wcale. Po raz kolejny, ale bardzo tym razem spektakularnie. Nie narzekam na komercjalizację i obecność pieniędzy. No to tak po prostu jest. I tłumy we wszystkich muzeach, może przy okazji targów, a może dlatego, że rozumieją, że ważne, że wzbogaca itd itp. Robiąc zdjęcia, za każdym razem tytułowałem je jakoś z myślą o tym tu miejscu. Chyba jednak ani procenta z nich nie zamieszczę. Czy komukolwiek jest to potrzebne? Napiszę jeszcze, nie recenzję, ale omówienie, nie wiem, ympresję.
Doszły mnie słuchy. Ale czy prawdziwe? I czy to w ogóle ma jakiekolwiek znaczenie? No wiem, że nie ma, ale i tak jakoś mi z tym słabo. Może to jest powód zniżki lekkiej nastrojowej? Dajmy spokój, coś co było, tego nie ma. Przeszłość jest martwa, nie ma znaczenia. Jej konsekwencje to realność, ale ona sama zniknęła. Zwłaszcza, gdy tak naprawdę była złudą. Zjawą nierealną, że tu strawestuję poetę zapomnianego z nagła.
Więc nie ma. jest tylko lekkie zamglenie wzroku czasem.
Zdziś co jakiś czas rozłącza mi Internet, daje do zrozumienia, że jest bardzo fizycznie, jak to on.
To teraz dużo zdjęć, kilka też z Berlina, z wielkiego cmentarza wojennego żołnierzy Armii Czerwonej, gdzie poszliśmy z Anke i Ryszardem Góreckim. Ostatni raz byłem tam 40 lat temu.
Pchli targ w Basel, z przyczajki:
E&A, każdy zrobił takie zdjęcie...
Przez analogię do zielonogórskiego chłopca z konikiem:
Marta Cz. (której raz jeszcze dziękuję) z Adamem B. ładnie wyglądają:
Jeszcze raz Marta nad "Unlimited"
A tu plakat od koncertu Plasticów, to chyba jedyny już koncert, na który chciałbym pójść.
na rondzie w Weil am Rhein:
Szwajcarski soc na moście:
A to już Wałbrzych - kolekcja szklanych ryb Pana Adamskiego:
A to wysoce nieprzyzwoita rzeźba przed wałbrzyskim ZUSem, kto wie, proszony o egzegezę:
Cmentarz w Treptow - widok ogólny
Anke i Ryszard na moją prośbę na warcie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz