Czekanie jest czynnością a może bardziej stanem zawieszającym normalne życie. Zwłaszcza czekanie na nie wiadomo co. Analogia do Godota mi się tu nie nasuwa, tam było metaforycznie i o życiu, ja myślę o czekaniu na coś, co się może zdarzyć, ale wcale nie musi, może być, ale nie będzie. Dożywocie, które może się skończyć wyjściem na światło, albo pozostać wiecznym mrokiem.
Czekanie jest więzieniem a jeśli kara jest za winy prawdziwe, to nie ma wielkiej żałości. Jest świadomość słusznej pokuty i nadzieja na nowe życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz