środa, 16 października 2013

Jeszcze raz o Poznaniu

Po moim ostatnim tekście przeprowadziłem kilka co najmniej rozmów jawnych i niejawnych dotyczących sytuacji wokół Arsenału. Powtórzę raz jeszcze, choć już napisałem to na F. - nie chciałem nikomu zrobić przykrości zarzutem o nieczyste intencje w liście do Ministra. Podtrzymuję natomiast twierdzenie, że został wysłany za wcześnie. Nieważne, zobaczymy, co się stanie. Jeśli mianowanym przez prezydenta okaże się Ten O Którym Wszyscy Wiedzą Ale Boją Się To Głośno Powiedzieć, to oczywiście będzie trzeba coś z tym zrobić. Publicznie i niepublicznie obiecałem, że wystąpię tu oficjalnie, nie tylko dlatego, że wiedziałem o tym rok temu, ale także dlatego, że mam swoje powody. O których nikomu nigdy nie powiem. Będzie to, jak się to mówi partnerstwo emocji publiczno-prywatnych.
Jedyne, co mi jeszcze dziś przychodzi do głowy, to wieczna, nieodparta, absolutnie ponadczasowa śmieszność skeczu MP o martwej papudze. Bez związku oczywiście. Tu bez lektora, ale przecież znamy to na pamięć:
http://www.youtube.com/watch?v=npjOSLCR2hE

 Zapraszam też jutro na bardzo ciekawą wystawę, którą w galerii przygotowali Marta Gendera i Piotr Słodkowski. Historyczną niby, ale wcale nie do końca.
http://bwazg.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1564&Itemid=1

Brak komentarzy: